Nawet nie wiem kto to jest i boję się sprawdzać. Nie rozumiem tego pokolenia najmłodszych kinomanów, mi tam najbardziej podobała się rola Roberta Duvalla i przy tym pozostanę.
Też to zauważyłam, ale, co więcej, wytłumaczę ci, skąd ta chwilowa ekscytacja się wzięła;) A mianoowicie dwa tygodnie temu w sobotę rzesze napalonych małolat obejrzały Dirty Danicing II i podnieciło je to, że szanowny Luna tak ładnie kręcił tyłkiem... Także rozumiesz skąd ta fascynacja ;)
Pozdrawiam,
Suzume